|
|||||||||||
SKORZYSTAJ ZE SZKOLENIA Z KOMUNIKACJI
zamówienia szkolenia znajduje się pod ADRESEM
DLACZEGO SZKOLENIA Z KOMUNIKACJI? Jeden z głównych managerów Henry'ego Forda ujął to mniej więcej tak:
Jak się można domyślić jego wynagrodzenie wynosiło bajońskie 1 mln dolarów rocznie (100 lat temu było to znacznie więcej niż dzisiaj...) Wielu managerów w zasadzie dostaje wypłatę za rozmawianie. Jaka forma rozmawiania powoduje, że można tyle zarobić? Jakim trzeba być rozmówcą, żeby mieć potencjał na zarabianie fortuny? Jak jest wyznaczona granica pomiędzy kuglarstwem amatorów NLP a jednością myśli i pragnień (trwałego wpływu) wielu lat komunikacji z tymi samymi klientami, współpracownikami i partnerami? Jakie są prawa tego, że wspaniały rozmówca jest wspaniałym człowiekiem? I tutaj zauważmy ogromny możliwy paradoks powyższego przykładu, w zależności od punktu widzenia: 1. właściciela firmy, 2. managerana, 3. pracownika niższego szczebla. Tym bardziej chciałbym go rozwinąć, bo jako były pracownik, potem manager a wreszcie właściciel mam świadomość 3 poziomów zadań oraz ocen wzajemnych (występujących w organizacjach o niskim poziomie komunikacji). Pracownik myśli (czyli najczęściej chciałby), aby manager pracował dużo wydajnie i „ciężej” (cokolwiek to znaczy) skoro zarabia więcej. Właściciel pewnie już nie musi pracować chyba, że jest przy okazji managerem, to powstaje konflikt w którym oczywiście wygrywa wizja właścicielskiej sielanki życia, nad orką zarządcy-managera. Manager uważa, że pracownik dostaje swoją wypłatę za swoje obowiązki, które powinien skrupulatnie wypełniać, bez zbędnego wychodzenia poza swój znacznie węższy świat. Ogranicza go pewne mentalne pudełko (inaczej stanowisko), wyznaczające wiedzę, wpływy (zwany czasem poziomem wymądrzania się), i zakres wymagań od siebie i innych. "Za to Ja jestem managerem". Właściciel lub manager najwyższego szczeble (czasem to samo) najczęściej skrywa się w wieży z kości słoniowej o marce BMW lub w innej samotni - wspaniałym gabinecie strzeżonym pilnie przez atrakcyjną straż przyboczną, ubogaconym o niespotykane i rzadkie akcesoria luksusu mówiące innym - "Ja mogę..." A tymczasem często mądry właściciel wie doskonale, że każdy z nich jest po prostu zwykłym człowiekiem w innych okolicznościach, których w części jest twórcą, a w jakiejś części spadkobiercą życia które posiada. Z powodu czasów wysokiej technologii i dostępnej informacji i wielu innych czynników tak jest. I ta pozornie najwyższa perspektywa sprowadza go czasem na najniższy poziom, na którym po prostu słucha, rozumie, współczuje, przewiduje, i empatycznie działa, zarabiając nie rzadko przy okazji ogromne pieniądze. Wieża słoniowa może wizję świata bardzo zniekształcić, ale najczęściej ten kto uczciwie wspiął się na nią sam, patrzy na swoich następców wzrokiem dobrego, wspierającego mentora. Choćby byli na zupełnym początku swojej drogi - większość z nich pewnie nie będzie miała tyle determinacji, szczęścia doświadczenia i kilku innych składników jednocześnie... Zatem szkolenie z komunikacji, to to fragment życia w laboratorium sali szkoleniowej, aby zdobyć większą świadomość, umiejętność a w końcu skuteczność - a droga każdego z nas prowadzi inaczej do naszego szczęścia i sukcesu. W sposób naturalny skuteczne komunikacja przychodzi do ludzi w głębszej refleksji po do świadczeniu życiowym – inaczej zwana dojrzałością lub dorosłością. Po komunikacji poznajemy, że ktoś mały stał się duży lub, że ktoś jest jeszcze jak dziecko. I nie mówię specjalnie o słowach które słyszymy. To przecież czyny mówią więcej i dobitniej niż słowa. I choć mowa jest tania (w znaczeniu produkcyjnym), słowa należy bardzo ważyć, by nie zraniły na wieki – szczególnie te spisane. Mogę wtedy bardzo drogo kosztować społeczeństwa, narody, tym bardziej jednostki. A gdzie tu biznes? Otóż może być wszędzie. Bo wrażliwość na komunikację, to w biznesie może oznaczać przykładowo coś takiego:
Głębsza wiedza na temat mechanizmów komunikacji daje możliwości, o których inni nie słyszeli w żadnych, nawet najpoważniejszych serialach (dla usprawiedliwienia – był to w części prztyczek autoironiczny, bo np Mentalista, to zdaje się, że jednak TAK:). Jeżeli jesteś zainteresowany komunikacją, rozmową, porozumieniem, wpływem, konfliktami, zmianą, rozwojem, szczęściem, miłością i nienawiścią ZAPRASZAMY serdecznie na nasze szkolenia z komunikacji, które będą przedłużeniem i urealnieniem przytoczonych tez i przykładów.
W naszym gronie niezmiennie proponujemy pracę Trenera - Coacha jako najefektywniejszą dla zmiany, szczególnie tak delikatnej jak zmiana komunikacji, co oznacza w zasadzie zmianę JA. Można oczywiście podzielić się zasadami rządzącymi komunikacją, można się nawet zacząć lepiej kłócić, ale prawdziwy skarb umiejętności słuchania dać może tylko konsekwentne praktykowanie. Nie ze swojej winy człowiek jest z natury przemądrzały. Jest nam przecież znacznie bliżej do JA niż do TY, a najwięcej wokół nas jest przecież tych INNYCH – obcych. A Coaching to wędrówka przez JA, który jest początkiem i końcem tego co najważniejsze - centrum spotkania, po to tylko żeby dostrzec inne JA w TY, a następnie zrozumieć że każdy jest INNY. Coaching to rów Case Study – WYBACZAĆ, TO TAK ŁATWO POWIEDZIEĆ... Bo czy można się nauczyć wybaczać IM. Tymczasem najgorsze oczywiście własne więzienie, bo klucz od środka zgubiony dawno w przeszłości. Wybaczam sobie, wybaczam Tobie, tym bardziej wtedy kiedy będziesz np. musiał odejść. Ale najważniejsze dla NAS jest to, że nasze wypłaty to powodzenie. Bo chwilowo mówimy tylko o biznesie. Wybaczenie to podstawa do wiary, że się uda. I wyobraź sobie, że to też jest komunikacja – jeżeli dobrze rozumiem JA, to o wiele łatwiej zrozumiem Ciebie, i będę wiedział czego chcesz, bo przecież wypłatę już dostajesz. Jeżeli odkryję TY to zostaniesz w firmie na bardzo długo, choć tak naprawdę ZE MNĄ i dla mnie, z wypłatą przy okazji. Można nie tylko wiedzieć lecz także praktykować, pod warunkiem, że zobaczę w tym naprawdę poważny interes dla mojego JA. Bo każdy z nas musi też być egoistycznym altruistą. Szersze wytłumaczenie powyższych metafor następuję podczas szkolenia z komunikacji - Robert Grzegorowski |
|||||||||||
|